🐳 Ciesz Sie Z Małych Rzeczy

2miesiące temu.. ZAWSZE ciesz się z małych rzeczy 殺 ORLEN ORLEN Team adidas Toyota Czajka DYMEL culinary studio- catering dietetyczny Racibórz AZS AWF Małe Rzeczy na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz! Porcelanowy kubek Ciesz się z małych Dziewczyny dziś nasze Święto ️殺 ️ ️. Ciesz się z małych rzeczy z porannej kawy uśmiechu przechodniów.. 18 września 2023 r.: Sprawdziliśmy, czy są nowe kody Przebudzenia Bohaterów. Chroń świat wraz z All Mightem i jego zespołem w Heroes Awakening, grze Roblox inspirowanej My Hero Academia. Nawet przy najlepszych dziwactwach na świecie zostanie najpotężniejszym bohaterem lub budzącym największy strach złoczyńcą to ciężka praca bez Zaś ci, którzy zostali okaleczeni, po pół roku nie różnili się poziomem dobrostanu psychicznego od innych ludzi, także od szczęściarzy, wygrywających fortunę. Wystarczyło, że upłynęło 170 dni, a większość ludzi wróciła do swojego normalnego samopoczucia – czuli się umiarkowanie szczęśliwi. Ciesz się z tego, co masz Stop! Zatrzymaj się! Rozejrzyj się w około. Ciesz się tym co masz! Kiedy ostatnio doceniliśmy zwykły spacer z psem, rozmowę z matką, czy spotkanie z przyjacielem? To są zwykłe sytuacje, nad którymi się nie zastanawiamy. To są właśnie takie małe rzeczy, które łączą się w coś większego i sprawiają, że stajemy się Czy potrafisz cieszyć się z małych rzeczy? 2012-02-22 15:29:39 Potrafisz cieszyć się z małych rzeczy ? 2017-06-17 16:56:28 Czy potrafisz cieszyć się z rzeczy małych? 2012-03-31 18:58:46 Informacje o Ciesz się z małych rzeczy 50x100 - 12385684975 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2023-03-01 - cena 55 zł Częściej mówmy stanowcze „nie”. Życie szybko stanie się piękniejsze. Ciesz się z najmniejszych rzeczy, takich jak zielona trawa czy pyszne ciasteczko. W codziennej gonitwie, przytłoczeni obowiązkami i codziennością nie umiemy cieszyć się z małych rzeczy. Często nie dostrzegamy drobnych gestów i małych kroczków do przodu. KDb7. Wydawało mi się, że mało rzeczy mnie może zaskoczyć. Oprócz głupoty ludzkiej, która jest w tym zakresie pewnikiem (szczególnie na drogach)… takie całkowite SUPRISE!, jak na amerykańskich filmach, myślałam, że jest prawie niemożliwe. A jednak! Koparka mi opadła! Otóż wyobraźcie sobie, że jestem na Murckach, osiedlu w Katowicach o którym nie wiem nic, ale jak tam wjeżdżam, to wydaje mi się, że jestem w niemieckim czy holenderskim miasteczku. Przyjechałam do klienta, który chce metamorfozę ogrodu (chyba zaczyna być to moją domeną). Ogród niewielki, przy dużym domu, trzeba go jakoś „ogarnąć”, „zliftingować”… bo dom pójdzie do sprzedaży. Pójdzie do sprzedaży, bo właściciele chcą budować nowy dom… „tu naprzeciwko – pokażę Pani…”. Idę… Patrzę i nie wierzę! Serio! Byłam tak zauroczona tym widokiem, że musiałam się z nim z Wami podzielić. Jestem na dużej działce otoczonej dookoła rabatami, ogromnymi głazami, roślinami… i takimi dodatkami, że przy każdym chce się stanąć i pytać o jego historię: koła młyńskie, wóz drabiniasty, jakieś dziwne urządzenia, których nazw nie zapamiętam… w rogu działki mega kompostownik!!! … Ale wrócę tam! Mam nadzieję, że będę projektować wnętrze do tego domu i utrzymam w nim klimat, który jest na zewnątrz ? Takie zaskoczenie! W Katowicach… w czasach, gdy wszyscy chcą: „kamień i dużo traw”, „ma być nowocześnie”… Miód na moje oczy ???????? Tak więc Moi Kochani… cieszmy się takimi pierdołami, dzbanami, donicami, kołami, kwiatami, pszczołami, motylami, zmianami, sezonowością, życiem! Posty od serca to coś czego zdecydowanie i mnie, i Andzi brakowało. Obie po pewnych przejściach, cięższych chwilach w naszym życiu, doszłyśmy do wniosku, że zmierzyłyśmy w kompletnie innym kierunku niż nam się wydawało, że zmierzamy. Marzenia wielkie, cel daleko od nas, ale jednak podjęłyśmy się tego i wiedziałyśmy, że wspólnymi siłami damy radę. Jednak w momencie, w którym już myślałyśmy, że wszystko pięknie się układa, okazało się, że to nie to, że się zgubiłyśmy. I tutaj zaczęły się schody. Jednak co to dla nas? Trudności to nasza specjalność. Właśnie w tamtym momencie zrozumiałam jedną, bardzo ważną dla mnie na ten moment rzecz.. a o niej właśnie w dzisiejszym poście. Po powrocie z Polski, po czasie, który dla mnie był czymś niesamowitym i wiele zawirowań wprowadził do mojego życia, normalnie pytałabym się "dlaczego? po co? jak to?". Tym razem było całkiem inaczej. Podczas tego tygodnia uświadomiłam sobie, że dość tych ciągłych pytań. Nie mam siły szukać nieistniejących dla nich odpowiedzi. Nie mam siły na to, aby szukać czegoś, co prowadzić tylko w jedno miejsce.. w ślepy zaułek. "Więc zacznij pracować nad swoją głowa. Nie nad swoim ciałem, bo ciało da się wypracować tylko, jeśli masz zdrowa głowę" Po tym, jak napisałam to zdanie Andzi, doszłam do wniosku, że przecież dokładnie to samo ona mogłaby napisać mnie. W dniu, w którym wróciłam do domu, usiadłam wieczorem z moim magicznym notesikiem i zapisałam wszystkie swoje prioryety, swoje cele, marzenia i założenia. Zastanowiłam się, co jest ważne, a co najważniejsze. Natknęłam się na akcję #enjoylittlethings, a w głowie od razu pojawił się pomysł, zapaliła się ta malutka żaróweczka: to jest ta akcja, która ułatwi mi to wszystko, zacznę od najprostszych, najmniejszych rzeczy. Wszystko pomalutku, mam czas. Jestem cholernym upierdliwcem, straszną marudą, wszystko mi przeszkadza, wszyscy mnie irytują. Narzekam w ciągu dnia więcej niż mówię o pozytywach. WSZYSTKO DZIEJE SIĘ W GŁOWIE! CZAS TO ZMIENIĆ! #enjoylittlethings to nic innego jak trening wdzięczności. Trenujesz swoje ciało, aby być sprawniejszym, silniejszym i wyglądać lepiej. Swoją psychikę, umysł także powinno się trenować, aby móc wykształcać dobre podejście do życia, by być szczęśliwym. Każdego dnia trenuj swoją wdzięczność. Zapisuj trzy rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Zapisz namilszy moment z danego dnia i podziękuj za niego. To takie proste, a tak wiele zmienia. Na przestrzeni tygodni, będziesz wstanie stwierdzić, że tak naprawdę masz wiele powodów do tego, aby się uśmiechnąć, aby być szczęśliwym i pełnym energii człowiekiem. W tym miejscu zachęcam bardzo gorąco do tego, abyście poświęcili chwilkę na przeczytanie tego artykułu KLIK, który mnie osobiście przybliżył to, nad czym muszę koniecznie popracować. Być może jest to dość banalne i każdy może na to wpaść, ale inaczej jest, kiedy przeczytasz to z perspektywy osoby z boku, która sama ma/miała taki problem, jakiego ty ciąle się wypierasz. Na bieżąco będę robiła podsumowania, w których będę mówiła Wam jak mi idzie, co udało mi się już poprawić i jak wpłynęło to na moje życie względem sportu! :) Mniej myśl – więcej CZUJ Mniej grymasów – więcej UŚMIECHU Mniej mów – więcej SŁUCHAJ Mniej oceniaj – więcej AKCEPTUJ Mniej się przyglądaj – więcej DZIAŁAJ i DAWAJ Mniej narzekaj – więcej DOCENIAJ Mniej strachu – Więcej MIŁOŚCI środa, 11 luty 2015 00:00 wielkość czcionki zmniejsz wielkość czcionki powiększ czcionkę „Drobiazgi sprawiają, że niepostrzeżenie i cicho wchodzi wielkie szczęście.” - tak Pam Brown, australijska pisarka i poetka podsumowała to, o czym będziemy dzisiaj mówić. Faktem jest, że to właśnie małe rzeczy są najbardziej wartościowe i najważniejsze. Ale tak naprawdę - czym one są? Jak odnaleźć radość, kiedy nic nie jest po naszej myśli, a problemy nie dają spokoju? Każdy z nas miewa lepsze i gorsze dni. A czasami tygodnie. Jak nie popaść w depresję i odnaleźć szczęście?Nie ma jednej, ogólnej, pasującej dla wszystkich definicji szczęścia. Tak jak nie istnieje na nie recepta. Dla jednych szczęście to willa z basenem i sześć samochodów, dla innych taka praca by utrzymać rodzinę. Skupiamy się na rzeczach materialnych, które mają być wyznacznikiem szczęścia. A co jeśli nie mamy nic z powyższych? Wtedy trzeba radość odnaleźć w błahostce, w człowieku, w otoczeniu. I tym są właśnie te drobiazgi. Drobiazgi ukryte w prozie naszego życia. W codzienności oraz rutynie. Pomijamy je, zapominamy, skreślamy. Najwyższa pora do nich wrócić i zrozumieć, że szczęścia nie zaznamy nigdy, jeśli nie zaczniemy dostrzegać go na co chwile i ciesz się momentem…Łatwo mówić, ale trudno zrobić. Znam to z własnego doświadczenia. Jednakże, popadanie w zły humor, przysłowiowego „doła" jeszcze bardziej doprowadza Nas do frustracji. Stajemy się rozdrażnieni, bojowo nastawieni do świata. I po co? Nie lepiej wtedy skupić myśli na czymś innym? Na pewno wśród całego zamieszania, znajdzie się choć jedna drobnostka, która sprawi, że na naszej twarzy pojawi się uśmiech. Ulubiona piosenka, smakowite śniadanie zjedzone w przytulnej restauracji. Takich chwil się trzymajmy i nie pozwólmy im odejść. I chociaż nie zmieni się rzeczywistość, to jednak My nabierzemy pozytywnej aury, a wszystko co złe na chwilę przestanie się pozytywnymi ludźmi…Każdy z nas jest jak gąbka - chłonie otoczenie i zachowania innych. Duży wpływ na to czy jesteśmy szczęśliwi czy nie, mają ludzie którymi się otaczamy. Jeśli przebywamy wśród osób wiecznie niezadowolonych, skarżących się na swoje życie, nie zdziwmy się, że po krótkim czasie, sami zaczniemy dostrzegać tylko wady w naszej egzystencji. Co możemy zrobić? Mały research - wyeliminujmy negatywy, a wprowadźmy pozytywy. Przyjaciele „ciągnący nas ku górze”, sprawiający samą swoją obecnością radość, to coś co nas uszczęśliwi. Bliskość wywołująca w nas dobre emocje i chęć do działania - to jest wspomnienia...Prowadź dziennik. Za każdym razem, kiedy coś Cię uszczęśliwi czy rozbawi - zapisz to. Notuj przyjemne chwile, jakie Ci się przytrafiły, rób zdjęcia miejscom w których poczułaś się wyjątkowo. Zachowaj sympatyczne maile i smsy. Wspominaj sukcesy jakie już odniosłaś, jak daleką drogę przeszłaś by być w tym miejscu. Za każdym razem kiedy poczujesz smutek - wracaj do tego dziennika. Zobaczysz ile dobrych i drobnych rzeczy Cię spotkało w przeszłości - taka świadomość cieszy teraźniejszość i da Ci przysłowiowego „kopa” na przyszłość. Dobre uczynki też coś znaczą…Każdy drobny gest w stronę drugiej osoby zaszczepi w nas iskierkę radości. Miło jest być uszczęśliwianym i szczęśliwym, ale jeszcze milej jest patrzeć na radość naszych bliskich. Wykorzystujmy każdą możliwą okazję by pokazać naszej rodzinie czy przyjaciołom jak wiele dla nas znaczą. Nie musimy wydawać majątku na podarunki. Czasami zwykła obecność i ciepłe słowo są w stanie zmienić łzy w szczery uśmiech. Pamiętajmy, że to co dajemy - to dostajemy. Wszystko działa w dwie strony, więc jeśli My odnajdziemy szczęście gdy ktoś jest smutny i zmienimy to, gwarantowane że w przyszłości otrzymamy to coś dla siebie…„Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy.” Nie da się ukryć, że Marilyn Monroe wiedziała co mówi. Wyjście z koleżanką na małe powiększenie szafy, do restauracji lub kawiarni sprawi, że poczujemy się szczęśliwi. Taki drobiazg jak nowy lakier do paznokci albo sweterek z przeceny, poprawi nam nastrój na cały dzień i nastawi do pozytywnego myślenia na dłuższy czas. A co jeśli shopping stresuje? Wtedy wybieramy się na masaż, basen czy solarium. Robimy coś tylko dla siebie. Dla naszego zdrowia, ciała i umysłu. Wyciszamy się, odpoczywamy i ładujemy baterie. Nie zadręczamy problemami tylko cieszymy Grzeszczak w swojej piosence „Małe rzeczy” śpiewa: „Cieszmy się z małych rzeczy bo, wzór na szczęście w nich zapisany jest.” Nie podaje konkretnej definicji. Podpowiada, żeby samemu szukać drobiazgów, w których ukryta jest radość życia. W świecie w którym technika idzie tak szybko do przodu, pieniądz jest miarą wszystkiego a ludzie kochają przepych, nie możemy stać się materialistami. Miło jest posiadać drogie, markowe ubrania, zarabiać tysiące jednak to nigdy nie zagwarantuje nam szczęścia na lata. Odszukujmy je zatem w drobiazgach takich jak piosenki, wiersze, ludzie i natura. Dostrzegajmy piękno w nas samych. Dopiero wtedy będziemy mogli powiedzieć: jestem szczęśliwym Surmacz Nie masz uprawnień do komentowania

ciesz sie z małych rzeczy